Czasem pragniemy czegoś tak bardzo, że dokładamy wszelkich starań, aby to osiągnąć a mimo wszystko lub właśnie z powodu tego wszystkiego nie możemy osiągnąć celu. To jakby samo pragnienie stawało się powodem i źródłem niepowodzenia w działaniu.
Hiperintencja, bo o niej tutaj mowa, polega na ogromnej chęci osiągnięcia celu, która jednocześnie z biegiem czasu oddala nas od sukcesu. Najprostszym przykładem jest próba uporania się z bezsennością w dzień przed ważnym wystąpieniem, egzaminem, rozmową o pracę czy ślubem. Wielokrotne przewracanie się z boku na bok, upominanie siebie a nawet złość na samego siebie nie pomagają w osiągnięciu celu-w zaśnięciu, a nawet rozbudzają nas do pełnej świadomości i gotowości działania. Dzieje się tak dlatego, że zbyt duża koncentracja by osiągnąć cel lub czemuś na przykład zapobiec, powoduje tak wysoki wzrost napięcia i lęku przed niepowodzeniem, że w skutek tego wzrasta częstotliwość popełniania błędów i niechcianych zachowań.
Mówiąc prościej, im bardziej od czegoś uciekamy, tym bardziej będzie to do nas się zbliżać lub im bardziej będziemy się do czegoś chcieli zbliżyć, tym bardziej to się od nas oddali. Jeśli zdamy sobie sprawę z tego paradoksu w naszym życiu i przyjmiemy za Viktorem Franklem, iż każda wada może być przekuta na zaletę, bowiem wszystko zależy od sensu, jaki nadajemy my wydarzeniem w naszym życiu, to poradzimy sobie w takiej sytuacji, gdy czegoś za bardzo chcemy. Jedną z technik logoterapii stworzonej przez Frankla jest intencja paradoksalna – do dzisiaj z wielkim powodzeniem wykorzystywana w psychoterapii. Jej główną ideą jest konstruowanie celów o znaczeniu odwrotnym, co powodować ma osiąganie celów, które są zbieżne z wolą pacjenta. Ta metoda jest nota bene również skuteczna właśnie w leczeniu bezsenności. Tak więc osoba cierpiąca na przejściową choćby bezsenność otrzymuje polecenie, by skupić się na tym, aby nie zasnąć. Nie uruchamia się u niego tym samym błędne koło zmuszania się do zaśnięcia, nie rozbudza napięcie, a tym samym łatwiej mu zasnąć. Intencję paradoksalną wykorzystuje się w leczeniu fobii, myśli obsesyjnych, w psychoterapii perfekcjonizmu, jąkania ale również w celu ograniczenia termy, pocenia, napadów agresji lub odchudzaniu.
Jeśli zatem wiemy, jakie mechanizmy w nas działają, jak również jaki będzie ich efekt, to świadomość tak może okazać się bardzo pomocna a nawet zbawienna w efektywnym planowaniu strategii i osiąganiu celów. Lepiej siebie rozumieć, to pełniej żyć. W sytuacjach, w których nasze oczekiwania są zbyt duże, warto czasami pozwolić sobie na oddech, przerwę i odwrócenie uwagi od dążeń, a skupienie się na teraźniejszości. Wcale nie musi to oznaczać zostawiania spraw własnemu ich biegowi czy też poddawania się w obliczu niepowodzeń. Istotnym jest znaleźć równowagę i celebrować to, czego możemy teraz doświadczać. Dzisiaj jutro się nie zdarzy.